(ENG.below) Dziś na plaży obudziło mnie…moje chrapanie. Słońce, morze, kalmary i ciasto czekoladowe, ruch i odpoczynek. W głowie kołacze mi się myśl: „Zasługujesz na to.“ Nie sądzę. Tak samo jak nie zasługuję na napady psychotyczne, myśli samobójcze i depresję.
Przyglądając się sobie na zdjęciach, widzę puszystą kobietę, roześmianą i rozradowaną. Postanowiłam dziś w ramach akcji „body positive“ („ciałopozytywność“) opublikować moje zdjęcie w stroju kąpielowym. I wiesz co? Za wstydem i spięciem czeka ulga i radość. Są tuż za rogiem.
Today, on the beach, I was woken up by … my won snoring. Sun, sea, calamari and chocolate cake, movement and rest. I think in my head: „You deserve it.” I do not think so. Just as I do not deserve psychotic attacks, suicidal thoughts and depression.
Looking at myself in the pictures, I see a fluffy woman, laughing and overjoyed. I decided today to publish my photo in a swimsuit as part of the „body positive” action. And you know what? Shame and tension make place for relief and joy. They are just around the corner.